Witam Cię na mojej stronie!

Stworzyłem ją z myślą o wszystkich, dla których pasją jest obcowanie z szeroko pojętą elektroniką oraz komputeryzacją. Elektroniką i komputerami zajmuje się odkąd skończyłem 8 lat i zawsze chciałem zgłębiać wiedzę z tych dziedzin. Kiedyś było zupełnie inaczej jak dzisiaj, nie było łatwego dostępu do internetu. Informacje i wiedza na tematy pokrewne elektronice pozostawały w rękach tych co albo pasjonowali się nią do tego stopnia by kupować czasopisma z elektroniką lub dla tych, którym język angielski nie sprawiał problemu wobec czego nauka z zagranicznych źródeł byłą łatwiejsza. Warto przypomnieć, że to kiedyś taki kraj jak Rosja miał swój duży udział w rozwoju elektroniki. My także przodowaliśmy dzięki takim firmom jak Diora, Radmor, Atari.

Dla bardziej „kumatych” w internecie powstały takie serwisy jak elektroda czy Wikipedia, które z czasem mogły posłużyć do rozwijania się w kierunku elektronicznym. Jednak dla mnie było to trochę ubogie źródło wiedzy, nie wspominając o doświadczeniu, które i tak musiałem zbierać sam. Zatem zacząłem uczyć się sam. Mimo wszystko szybko dotarłem do wniosku, że teoria mija się z praktyką. Elektronika okazała się dosyć trudnym materiałem do zgłębiania. Także po kilku latach zmagań z moimi nieudanymi naprawami postanowiłem porzucić elektronikę. Jednak wciąż nie dawała mi spokoju myśl: Hej! Przecież to nie jest takie trudne, wciąż mogę się nauczyć!

Z biegiem lat kiedy uczyłem się wówczas w technikum jako elektryk postanowiłem naprawić kilka sprzętów jakie nawiną mi się na drodze. Dostałem wtedy solidnie w kość, ponieważ większość napraw przerastała moje możliwości i umiejętności co często kończyło się oddaniem uszkodzonego sprzętu komuś „kto się na tym zna”. Kiedy trafiłem pierwszy raz do serwisu AGD szybko się zorientowałem, że naprawa elektroniki wcale nie jest taka opłacalna jak to kiedyś się wydawało. Mimo to pozostawałem przy uporze aby nadał „próbować” naprawiać to co mi się trafi w ręce. Minął rok i zacząłem swoją pracę jako technik napraw w firmie, która elektronikę produkuje. Cieszyłem się tym bardzo, ponieważ w końcu mogłem robić to co kochałem i jednocześnie poznawać tajniki takiej produkcji. Nie minęło dużo czas, kiedy odkryłem, że w tej firmie także zgłębianie wiedzy na temat napraw elektroniki jest żmudne i w zasadzie nikt nie chce tego robić, skoro „można naprawić coś łatwiejszego”. Tak słyszałem za każdym razem kiedy próbowałem naprawić coś co wydawało się „nie do naprawienia”. W końcu po wielu latach przeciągających się napraw i budowania doświadczenia, które z czasem okazało się jakimś cudem obracać przeciwko mnie postanowiłem wrócić do programowania!

Już w szkole podstawowej interesowałem się pisaniem własnych gier. Jednakże tak jak z elektroniką w tamtym czasie wiedza na temat programowania był bardzo skromna. Zatem „pisząc” swoje gierki w programach, które już ułatwiają ten proces poprzez graficzny interfejs, własny system wyświetlania obrazu oraz system zdarzeń nie nabrałem od razu tak dużej ilości wiedzy jaka była by mi potrzebna do pisania prawdziwych programów. Mimo tego wszystkiego znalazłem ludzi, a właściwie, ich materiały, które pomogły mi w nauce i postanowiłem rozpocząć proces przebranżowienia się na programistę. Czy się uda? Tego nie wiadomo ale najważniejsze to się nie poddawać! Tego życzę wszystkim korzystającym z strony!

Pozdrawiam, Piotr Jeszenowski

▲